Przed wykładem tak powiedziała o sobie:
„Moja obecność tutaj jest troszeczkę taka... niestandardowa”. „Ja nie jestem w miejscu, w którym powinna się znaleźć taka osoba jak ja”. - skomentowała swój wykład na Uniwersytecie Wrocławskim Natalia Siwiec.
Tak przedstawiły ją praktycznie każde media:
„Można powiedzieć, że d... rządzi światem" "Faceci szukają seksownych pośladków".
- takie oto mądrości prezentowała studentom Uniwersytetu Wrocławskiego Natalia Siwiec - modelka znana głównie z tego, że sfotografowano jej dekolt podczas Euro2012. To kolejna "gwiazda" wrocławskiej uczelni.
Moje zdanie:
Tak piszą praktycznie wszystkie portale. Nie są to zdania wyrwane z kontekstu. Później są wpisy internautów typu:" Żenujące, Uniwersytet upadł nisko. Niech powie dokładnie do czego używa ust". Nie tylko wypowiedzi świadczą o niskim poziomie dyskusji , ale też trudno jest wyrobić – nie będąc na wykładzie – obiektywną opinię na temat tego wykładu. Winę ponoszą za to również piszący artykuły na różnych portalach, dodam że znanych i szanowanych. Wystarczyło trochę wgłębić się i poszukać więcej treści na ten temat w internecie i emocje z pewnością nie górowałyby nad rozumem. Wymienię może w punktach, aby było łatwiej:
- Spotkanie zorganizował Instytut Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej, który stanowi pewien wycinek organizacyjny Uniwersytetu;
- Tematem spotkania było: POP Social Media Day Poland,
- Oprócz Natalii, prowadziło swój „wykład”, 7 osób, które na przedstawienie swojej wiedzy i doświadczenia miał po 20 minut.
- Dodam, że te osoby są znane i cenione za swoją fachowość;
- Natalia z tego co widzę nie wystąpiła jako osobą zajmująca się tym wąskim wycinkiem mediów jako fachowiec, ale jako praktyk w tym jedynym przypadku.
- Wypowiedź Natalii, ta przed wykładem i te bardziej „soczyste” w trakcie wykładu, świadczą tylko o jej skromności i wielkiej szczerości, której próżno szukać u wielu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz